Sesja ślubna na Islandii
Główni bohaterowie zapraszając mnie na swój ślub, zaproponowali wykonanie sesji ślubnej na Islandii. Już wtedy oczami wyobraźni widziałem te niesamowite krajobrazy – góry, gejzery, wulkany, lodowce i ocean – wszystko to na wyciągnięcie ręki, a w tym para młoda. Sesja ślubna na Islandii to było moje marzenie – nie mogłem odmówić.
Kasia i Adam to niesamowicie otwarci, serdeczni, kochający życie ludzie, do tego zakochani w sobie po uszy, wiedziałem, że praca z nimi to będzie czysta przyjemność. Wspólnie z nimi i moją kochaną żoną przejechaliśmy ponad 1200 km, wypiliśmy hektolitry kawy, spaliśmy po kilka godzin i zamiast obiadu jedliśmy najbardziej słodkie drożdżówki w życiu :), to wszystko po to, aby zobaczyć jak najwięcej. Islandia z każdym nowo odkrywanym zakątkiem zachwycała nas coraz bardziej, a my zachowywaliśmy się trochę jak dzieci w fabryce czekolady ! Wspaniała atmosfera, którą stworzyli nowożeńcy tylko dopełniała całości. Kasiu i Adamie z całego serca dziękujemy za ten niezwykły czas, a Was zapraszam do poznania mojej wersji tej historii.
Piękne miejsca i magiczne zdjęcia! Czekamy na więcej! 🙂
Iceland my love